Marihuana medyczna odnowi spojrzenie na sposoby leczenia?

Kiedy opadł pierwszy pył po dyskusji publicznej dotyczącej wprowadzenia na rynek marihuany medycznej, społeczeństwo wciąż nie było do niej przekonane. Opinie lekarzy, badaczy, ekspertów oraz samych pacjentów stały w opozycji do przekonania, że marihuana sama w sobie jest zła, ponieważ należy do grupy narkotyków aktywnych. Tymczasem jej pojawienie się na rynku znacznie odmieniło spojrzenie na aktualne sposoby efektywnego leczenia różnych dolegliwości.

Recepta dla wybranych

Ważną rzeczą jest podkreślenie, że marihuana medyczna dostępna jest tylko dla wybrane grupy pacjentów. To osoby zakwalifikowane do programów leczniczych, które wykazują odpowiednie wskazania (choroby nowotworowe, chemioterapia, leczenie paliatywne, łagodzenie bólu). Medyczna marihuana jest do kupienia tylko z receptą, a jej wystawianie wiąże się z dodatkowymi procedurami dla lekarza. Dlatego dostęp do niej wcale nie jest taki łatwy, jak twierdzą jej przeciwnicy. Dla chorych to często jedyna tak skuteczna terapia, która pomaga im pozbyć się bólu, a przy tym umożliwia w miarę normalne funkcjonowanie.

Modyfikacje prawne

Pojawienie się na rynku tej medycznej substancji wprowadziło trochę zawirowań do polskiego prawodawstwa. Należało zmienić niektóre akty prawne, umożliwiając legalną sprzedaż i zażywanie marihuany leczniczej. Nadal w mocy pozostają jednak przepisy mówiące o tym, że samodzielna uprawa konopi oraz palenie suszu jest przestępstwem. Legalny został za to handel nasionami w celach kolekcjonerskich i ich posiadanie w domu, oczywiście o ile nie są następnie uprawiane.